
A, tak.
Dziś okazało się – nie taka pechowa..
Dowiedziałem się m.in. kilku rzeczy, których nie wiedziałem od kilku lat.
A mianowicie:
– po co mi u licha było trzymać na serwerze (najstarszym – webd) – artykuł o halucynyjącym bólu (nigdy go nie przeczytałem, teraz z ciekawości może zaglądnę..)
– dlaczego wpis o nauce, racjonalności, duchowości, zabobonie itd. (w duchu Prawdziwym, czyli wypośrodkowanym ze wskazaniem na D/G) – napisałem dokładnie rok temu (23.09.2019)
A także innych ciekawych rzeczy.
Rozczarowałem się też trochę młodym pokoleniem. Ale też i trochę podbudowałem.
W każdym razie, uda się.

[Czas. Z Prekognicjami jest ten feler, że jak już się wie, że nimi są, to akurat gdy wydarzenie, które – przewidywały – zdarza się – tak, że niewiele można już zmienić.. ;–)
[chociaż.., jak przypomnę sobie przypadek lotnika, który poświęcił się dla sztuki.. (we wrześniu 2016 r. to pamiętam, że pewną kontrolę woli nad realizacją prekognicji w kognicji teraźniejszej miałem..i z pewnym zauważalnym dla siebie samego rozbawieniem i ukontentowaniem (dlaczego? – bo w sumie była to śmieszna sytuacja..z pewnego pkt widzenia) – jednak – pociągnąłem tak, jak ..miało się wydarzyć.

Miejcie Oczy szeroko otwarte tej Jesieni bo będzie się działo!
No i Marcin nie tylko mówi, że się opóźniam z projektem tak, że czekajac można zostać trupem (Godota..- to by się Nietzsche ucieszył..) , ale też atakuje mnie co do pryncypiów i domacików..

Nic to!

O, ten to się nabiedził z Ludźmi.
To i ja dam radę choć trochę.
M
ha, został mi podpowiedziany główny problem Mateusza Lewity (znany mi w sumie przecie od dawna..ale, powiedziany: to inaczej już wtedy jest), Zatem następny wpis będzie o tym – jeszcze przed finaliacją 4-l-p.