Pora zakończyć prezentowanie “spod/nad Grunwaldu” bo się zrobił zbyt długi cykl, więc w następnym poście – ostatnia, 6 część, z konieczności bardzo obfita.
Tymczasem chciałem pokazać kilka widoków z pogranicza Izraela, Syrii i Libanu.
Fotografie wykonane w styczniu 2019 r., oczywiście osobiście : – ) (maseczka?)
(taki żart – nawiasem mówiąc – to depersonalizacja trochę także, sprytnie to obmyślone dla krów to ajdi)

I jeszcze pokaże (starego, ale jarego) Kota z miasta kabalistów (Safed), którego użyję jutro w niecnym celu..

M