Niektóre są zbliżone (można odnieść wrażenie powtarzania), gdyż zostały ukazane te same fragmenty nieba z różnych perspektyw i ujęć, dla porównania, lub różnie zaakcentowane.
Jednak spotkamy się jeszcze z tym cyklem – w odc. 7 – zmieszczenie wszystkich pozostałych istotnych (i jakże gęstych treściowo) fotografii w jednym odcinku byłoby bardzo obciążające. I tak gęstość tego materiału i to, że nawet na jednej fotografii czasem jest wiele miejsc i detali do analizy, powoduje, że też zastanawiam się nad jeszcze innym sposobem prezentacji, który pozwoli zachować dalej wyczulenie na pojawiające się kształty i symbole, a nie znieczulić nadmiarem..
W tym odcinku też pokażę na przykładzie jednej fotografii – w jaki sposób (mniej więcej) przygotowuję fotografie, aby uwydatnić kształty i formy. Oczywiście nic nie jest zmieniane, ale jest podciągany kontrast i tym podobne parametry – w celu łatwiejszego zauważenia tego, co i tak znajduje się od początku na zdjęciu, tylko jest mniej widoczne, mniej kontrastowe, zamglone. Będzie można zobaczyć fotografię – prosto “z aparatu” oraz – jak uwydatniane są szczegóły.
Także tutaj, jak zwykle, podaję link do obejrzenia fotografii w większym rozmiarze, ale tym razem – także do fotografii w pełnej rozdzielczości (są to pliki JPG – o wadze ok. 7-8 MB, utworzone z plików RAW aparatu cyfrowego).
W tym odcinku zaeksperymentuję z nowym, innym niż po prostu wklejanie jeden pod drugim, sposobem prezentacji fotografii.
Przypominam jednocześnie, że fotografie w większym rozmiarze (choć nie oryginalnym, gdyż ten ma zwykle 40mpx i zajmuje, plik jpg – do 20MB!) – są dostępne na hostingu Pleoromy – tutaj.